Ireneusz Rzeszut AUTO-GRANDE

Witam Wszystkich czytających.
Pod koniec listopada 2017 roku kupiłem u tego pana (celowo z małej litery) samochód Seata Toledo z 2005 roku. pan Ireneusz osobiście będąc na połączeniu telefonicznym z właścicielem zapewniał mnie o prawie idealnym stanie technicznym pojazdu. Wspomniał o przegubie przy lewym kole (faktycznie stukał) ale zaznaczył że nie ma czym się przejmować bo stukanie było ledwie słychać i to na max skręconych kołach. po ok 2 miesiącach skończyły się hamulce na tyle (tarcze , klocki i zacisk 800 zł) a według Ireneusza bez zastrzeżeń. Gdy pojechałem na zmianę przegubu okazało się że skrzynia biegów rozsypała się. Mechanik powiedział że nie widział tak zajeżrzonej skrzyni i nie da jej się regenerować. Sprzęgło również było całkiem zużyte - 1500 skrzynia 350 sprzęgło 150 uszczelniacz 500 robocizna + olej do skrzyni. Gdy już wszystko ww zrobiłem wyjechałem z warsztatu pękła mi sprężyna na przodzie. Kolejne koszty w granicy 600 zł. Co jeszcze??? Ireneusz rzeszut zapewniał że wszystko jest w porządku a jak na razie samochód więcej stoi w warsztacie niż jeździ. Nie polecam tego kłamczucha, manipulatora i krętacza!!!!!